czwartek, 25 kwietnia 2024

Gong - Unending Ascending (2023)

Data zakupu: 16 kwietnia 2024 roku

Jakoś wyjątkowo mi pasuje to nowe wcielenie Gongu. Po naprawdę dobrej płycie The Universe Also Collapses i równie udanej koncertówce Pulsing Signals przyszedł czas na nowy album studyjny. Są fajne melodie (Tiny Melodies), są świetne riffy i solówki gitarowe (Choose Your Goddess), nietypowe podziały rytmiczne (All Clocks Reset), mnóstwo kosmicznego ambientu (Ship of Ishtar, Lunar Invocation) i piękna ballada na koniec (Asleep Do We Lay). Cóż więcej potrzeba? Mnie ostatnio niewiele więcej. Może tylko za dużo jest wokalu, szczególnie w najdłuższym na płycie Ship of Ishtar, ale w sumie to bardzo fajna płyta.

Wydanie dość skromne, ale jest wszystko co trzeba - fajna okładka, teksty utworów, informacje techniczne... No i dodatkowo wkładka reklamowa Kscope, co jest standardem dla tej wytwórni.

Ocena: 2/5 












piątek, 15 marca 2024

Sedibus - Seti (2024)

Data zakupu: 12 marca 2024 roku

Po znakomitym debiucie przyszedł czas na drugi album duetu Sedibus. Czy dorównuje poprzednikowi? Myślę, że nie, aczkolwiek nie jest dużo gorszy. Owszem, zdarzają się momenty słabsze, przede wszystkim ambientowe Paradise i The Armchair Astronaut - oba mało konkretne i zmierzające trochę donikąd. Dużo lepiej wypadają dynamiczniejsze fragmenty, czyli świetne Purgatory (chyba najlepszy kawałek na płycie) oraz Seti Part 2. Ale w ogóle tytułowa, 3-częściowa suita wypada bardzo dobrze - jest dobrze pomyślana, dobrze skonstruowana i słucha jej się z wielką przyjemnością. Ten album to naprawdę kawałek porządnego ambient house'u - wydaje mi się, że nawet lepszy niż ostatnie dokonania macierzystego zespołu Aleksa Patersona czyli The Orb.

Wydanie, niestety, zgodne z ostatnimi trendami - w kartoniku. Książeczki czy wkładki - brak. Ale za to jest ładna kolorystyka i, co najbardziej zaskakujące, na CD znalazł się utwór bonusowy (wspomniany już, 12-minutowy The Armchair Astronaut), którego nie znajdziemy nigdzie indziej! Nie ma go na Spotify, nie ma na winylu, nie ma na Bandcampie... Jest tylko na CD! Urocze, jakże niedzisiejsze...

Ocena: 3/5 







środa, 6 marca 2024

Fluke - Atom Bomb #1 (1996)

Data pierwszego zakupu: 17 marca 1999 roku
Data ponownego zakupu: 5 marca 2024 roku

Świetny singiel promujący grę Wipeout 2097 na Playstation. 4 remiksy, z czego pierwszy jest identyczny jak na płycie Risotto, a ostatni to edycja radiowa miksu nr 3 z dodanym żeńskim wokalem i trochę inną melodyką. Bardzo fajnie wypada utwór nr 2 (czyli mix nr 5) - dynamiczny, z chwytliwym motywem - oczywiście w niczym nie przypomina miksu nr 1 (jak to u Fluke'a). Moim ulubionym jest jednak utwór nr 3, czyli miks nr 6 - wykorzystany bezpośrednio w grze, ale nieobecny na ścieżce dźwiękowej gry. Bardzo szybki, idealnie pasujący do futurystycznych wyścigów. Ciekawe jest to, że jest aż tyle wersji Atom Bomb - na drugiej części singla znajdziemy pełną wersję miksu nr 3, instrumentalną wersję miksu 1 i bezbeatową wersję miksu 5 (czyli miks 4 - znajduje się on na Progressive History XXX). No i dodatkowo oryginalna wersja utworu ze ścieżki dźwiękowej - dostępna tylko tam.

Na okładce mamy figurę promującą grę. Design autorstwa The Designers Republic - całkiem niezły.

Ocena: 2/5






sobota, 27 stycznia 2024

Various Artists - Altered States (1996)

Data zakupu: 23 stycznia 2024 roku

Interesujący składak zawierający prawie same remiksy, ale za to jakie nazwiska i nazwy! Mamy tu mnóstwo pierwszoligowych (wtedy) wykonawców jak Underworld, Leftfield, The Chemical Brothers, Fatboy Slim, Propellerheads czy Lamb. A oprócz tego paru rockowych wykonawców w remiksach: Manic Street Preachers, Radiohead, Pulp, Therapy? czy Garbage. Świetnie się tego słucha pomimo faktu, że niektóre nagrania zostały skrócone w stosunku do oryginalnych wersji (Mandalay nawet o połowę!). Mamy też przegląd wszystkich gatunków muzycznych z dziedziny elektroniki - brakuje chyba tylko klasycznego house'u. Jest breakbeat, jest drum'n'bass, jest trip-hop i różne odmiany elektroniki. Nie brakuje też exclusive'ów - miks Radiohead nie ukazał się chyba nigdzie indziej. Fajna rzecz.

Wydanie bardzo estetyczne, ładna kolorystyka, fajny design.

Ocena: 2/5 









środa, 24 stycznia 2024

The Orb featuring David Gilmour - Metallic Spheres in Colour (2023)

Data zakupu: 9 stycznia 2024 roku

Alex Paterson postanowił powrócić do projektu sprzed 13 lat i ponownie go zmiksować, aby brzmiał "bardziej orbowo". Tak naprawdę chciał chyba go unowocześnić i dorzucić brzmienia charakterystyczne dla obecnego wcielenia The Orb - bardziej miękkie, kolorowe i przyjemniejsze. Wyszedł z tego niezły miks, mniej monotonny, bardziej przestrzenny, no i krótszy o 10 minut. Całość podzielono na dwie części - pierwsza jest bardziej dynamiczna, ze znanym nam już beatem dominującym nad całością, a druga bardziej ambientowa, spokojna i kojąca. 

Wydanie za to bardzo ładne, choć mało urozmaicone. Śmieszy mnie wkładka będąca z jednej strony po prostu obrazkiem, a z drugiej pusta.

Ocena: 2/5 










sobota, 20 stycznia 2024

System 7 - Hangar 84 (1996)

Data zakupu: 8 stycznia 2024 roku

Przyjemny singiel. Remiks Carla Coxa znalazł się też na składance System Express. Poza tym mamy bardzo fajny miks autorstrwa samego System 7 oraz wersję live - niewiele różniącą się od oryginału. Ładna kolorystyka i design.

Ocena: 1/5 




środa, 17 stycznia 2024

The Young Gods - T.V. Sky 30th Anniversary Edition (2022)

Data zakupu: 22 grudnia 2023 roku

Jedna z moich ulubionych płyt - w plebiscycie na najlepszy album 1990-1999 wrzuciłem ją na najwyższą pozycję. Niestety, remaster zrobiony trochę na kolanie - wkładka nie różni się niczym od oryginalnej! Brak jakichś wspominek, zdjęć, czegokolwiek. Jedyna różnica to to, że całość wydana jest w digipaku, no i zawiera wszystkie 4 remiksy znane z singli Skinflowers i Gasoline Man

Ocena: 5/5